Mówią, że mam raczej męski gust. W związku z powyższym nie usłyszycie ode mnie nic na temat ckliwych komedii, gdzie panie w słomianych kapeluszach pielą w ogródku i rozmawiają o swoich mężach - zaczęła swoją wypowiedź piosenkarka.
Do swoich ulubionych tytułów kinowych Doda zaliczyła "Troję", "Gladiatora", "300" i "Apocalypto" - Jakby to powiedzieć historyczno bohaterskie sytuacje, gdzie są duzi spoceni mężczyźni z mocnym sprzętem - podsumowała swoje filmowe preferencje wokalistka.
Doda wyznała także, że jako masochistka lubiąca się bać jest wielką fanką horrorów. Jej ulubione to "Inni" oraz "Egzorcyzmy Emili Rose".
Gwiazda przyznała, że regularnie chodzi do kina i ogląda wszystkie nowości na dużym ekranie. Ostatnio obejrzane przez nią filmy to "Szepty", który określiła jako beznadziejny oraz "Królewna Śnieżka i Łowca", który bardzo przypadł jej do gustu. Zachwycona rolą Charlize Theron, bardzo krytycznie wyraziła się o aktorskiej kreacji, jaką w obrazie stworzyła Kristen Stewart:
Charlize Theron - zaj**ie fajna aktorka, ta druga ze "Zmierzchu" tragedia. Aktorka jednej miny, cały czas otwarty ryj i nic więcej - powiedziała Doda.
Na zakończenie swoich przemyśleń, Rabczewska stwierdziła, że idealnym filmem na randkę jest "Dirty Dancing", ponieważ każda kobieta marzy o tym, by zostać poderwaną przez tancerza.