- Mogę zapewnić, że nigdy w swoim życiu nie byłam bardziej szczęśliwa - powiedziała. Wcześniej Fonda spotykała się z francuskim reżyserem Rogerem Vadimem, później z aktywistą Tomem Haydenem, a w latach 1991-2001 była żoną Teda Turnera.
- Teraz jestem z mężczyzną, który jest całkowicie inny niż moi poprzedni partnerzy. Jest niesamowicie miły i uczuciowy - przyznała.
Teraz nie potrzebuje już potwierdzenia swojej wartości przez jej partnera.
- W tej chwili najbardziej liczy się dla mnie miłość. Nie oczekuję, by ktoś mnie ciągle dowartościowywał - zaznaczył.
Na początku roku Jane Fonda zdradziła, że dopiero teraz doszła do siebie po rozstaniu z ostatnim mężem.
- Wiedziałam, że bez względu na to, jak będzie to bolesne, nie mam już w sobie strachu przed samotnością. Po raz pierwszy w życiu byłam pewna, że poradzę sobie sama - podkreśliła.