Adam Nergal Darski zgodził się firmować swoim wizerunkiem jeden z napojów energetyzujących. Jego kontrakt opiewał podobno na 350 tysięcy złotych.
To spore pieniądze, ale muzyk nie zostawił sobie ani grosza. Całą kwotę przelał na konto fundacji DKMS. Zajmuje się ona walką z białaczką.
Jak czytamy w "Fakcie":
– Adamowi udało się wygrać z tą straszną chorobą. Teraz chce pomagać innym osobom zmagającym się z białaczką. Te pieniądze z pewnością się do tego przyczynią – mówi osoba z bliskiego otoczenia Darskiego.