Tabloid donosi, że Łukasz Garlicki bardzo poważnie podchodzi do roli przyszłego tatusia:
– Łukasz bardzo dba o Marzenę. Jest szczęśliwy i poświęca jej każdą wolną chwilę. Chce uczestniczyć we wszystkim, co wiąże się z dzieckiem. Koniec z imprezowym stylem życia – zdradza "Faktowi" znajomy Garlickiego.