Włoskie media podały, że w niedzielny wieczór królowa pop wraz ze swym narzeczonym, tancerzem Brahimem Zaibatem i siedmioma ochroniarzami wyruszyła na "gastronomiczną wycieczkę", w czasie, której złamała wszelkie zasady ścisłego wyliczania kalorii.

Reklama

Pierwszy etap wyprawy w poszukiwaniu specjałów zakończył się niepowodzeniem. Wybrana przez nią restauracja okazała się zamknięta w niedzielny wieczór. Cała grupa skierowała się zatem do modnego lokalu w eleganckiej dzielnicy Parioli.

Tam Madonna, w okularach słonecznych w środku nocy, i jej partner usiedli przy stoliku na tarasie wśród innych gości restauracji. Na kolację pod gołym niebem gwiazda zamówiła melona z awokado, spaghetti aglio, olio e peperoncino (chili z czosnkiem, oliwą i pikantną papryczką) oraz pieroga faszerowanego serem i pieprzem.