Dariusz Krupa zarzucił byłej żonie, że nie zapewnia ich synowi Allanowi należytej opieki.
- Mam nadzieję, że z należytą troską zajmie się teraz Allanem w chorobie, zrezygnuje z oddawania go po opiekę nieznanych i niekompetentnych osób - wypowiadał się ostatnio w mediach.
Aby więc wytrącić mu argument z rąk diwa zatrudniła nianię.
Nie jest to taka zwykła niania: włada biegle językiem angielskim, więc może z powodzeniem uczyć chłopca.
Jak czytamy w "Fakcie":
- Zapewne Edyta Górniak wierzy także, że to utnie wszelkie spekulacje na temat bezpieczeństwa Allana, gdy znajduje się on u matki. I raz na zawsze zamknie usta jej byłemu małżonkowi. Znając jednak ich historię, na pewno znajdą niebawem kolejny powód do kłótni...