Clarkson przede wszystkim schudła, stosując odpowiednią dietę i regularnie ćwicząc.

- Znacznie lepiej się odżywiam i trenuję, dzięki czemu zrzuciłam około dziewięciu kilogramów - zdradziła 30-letnia artystka.

Również jej 35-letni partner dba o zdrowie i swój wygląd zewnętrzny. Mimo wszystko trenować wolą oddzielnie, a nie razem.

- Chodzę na siłownię jak tylko znajdę czas. Zdecydowałam się na taki tryb życia, bo bardzo to polubiłam. Ale nie spędzamy wspólnie czasu, ćwicząc. Raz nam się zdarzyło pójść razem do fitnessu, ale nie podobało mi się to. Obawiałam się, że jestem cała czerwona, dycham okropnie i wyglądam mało zachęcająco. Zdecydowanie nie chcę, by on mnie w takim stanie oglądał - wyznała piosenkarka.

Reklama

Mimo że nie spędzają razem czasu na siłowni, poświęcają go sobie całkiem dużo.

- Oboje zakochani jesteśmy w muzyce. Chodzimy wspólnie na koncerty. Stałam się przy nim dużo bardziej aktywna - oceniła Kelly Clarkson.