- Strasznie mnie denerwuje, gdy wychodzi z chłopcami. Jak się ma dwóch synów i tylko jedną córkę, do człowieka dociera, że można ją bardzo szybko stracić. Wiem, że to normalna kolej rzeczy, ale bardzo trudno mi się do tego przyzwyczaić - wyznał aktor.

Reklama

Dlatego też Will Smith wraz z żoną Jadą Pinkett ustalił pewne zasady, które mają zmniejszyć ich zdenerwowanie.

- Ona nie chce ich jednak zaakceptować. Uważa, że wie wszystko lepiej i sama chce decydować o własnym życiu. To dlatego, jak pojawia się w domu nowy mężczyzna, przeprowadzam z nim szczegółowy wywiad. Potem dokładnie sprawdzam wszystkie jego dane - przyznał gwiazdor.