Thornton spisał swoje wspomnienia z pomocą Kinky'ego Friedmana, muzyka i pisarza.
Autor opowiada w książce o dorastaniu, swoich dziwacznych fobiach, karierze filmowej oraz życiu miłosnym - w tym o trwającym zaledwie dwa lata małżeństwie z Angeliną Jolie. Była żona zgodziła się napisać przedmowę do pamiętnika.
- Billy ma niezrównane poczucie humoru i potrafi rozśmieszyć tak, że boli potem cała twarz - pisze Jolie. - Ma ogromne serce. Jest też niebywale bystry i nieco ekscentryczny. Być z nim to jak spędzać czas z szalonym matematykiem. Cały czas coś liczy i powtarza. Niektórzy ludzie umieją uciszyć głosy w swoich głowach, on tego nie potrafi. Ale zarówno ja, jak i wszyscy ci, którzy go znają, właśnie za to go kochają. Wiem jedno: świat byłby zdecydowanie bardziej mdły, gdyby Billy się nie urodził.
Przypomnijmy, że kolejny film w reżyserii Thorntona, "And Then We Drove", także został zainspirowany związkiem z Jolie.
Aktorski i reżyserski dorobek artysty zamyka dramat "Jayne Mansfield's Car". Angelinę Jolie mogliśmy podziwiać ostatnio u boku Johnny'ego Deppa w filmie "Turysta". Aktorka zadebiutowała niedawno po drugiej stronie kamery dramatem wojennym "In the Land of Blood and Honey".