Jak sama przyznała, była to dobra decyzja.

- Przed czterdziestką nie byłam gotowa na macierzyństwo, na coś tak wielkiego, coś, co zmienia życie na zawsze - tłumaczy Bellucci.

- To pewnie dlatego, że jestem jedynaczką, która od zawsze była mocno skupiona na sobie. Bałam się, że nie będę w stanie oddać siebie dzieciom. Po urodzeniu pierwszego dziecka wiedziałam już, że dam radę. Dziękuję też losowi, że pozwolił mi ponownie zostać matką w wieku 45 lat.

Monicę Bellucci mogliśmy podziwiać ostatnio w dramacie "Ryzykantka".

Reklama