O Viki Gabor zrobiło się głośno, gdy wygrała polską edycję "The Voice Kids" a chwilę później Eurowizję Junior 2019.

Wokalistka nie tylko z powodzeniem robi karierę w świecie muzycznym a na swoim koncie ma m.in. występ w duecie z Kayah, ale i w mediach społecznościowych nie brakuje jej popularności. Jej konto na Instagramie obserwuje ponad 750 tys. osób.

Reklama

W poniedziałek (17 kwietnia) w TVP VOD odbędzie się premiera serialu dokumentalnego "Viki Gabor: Mój świat". Nastolatka opowiada w nim o tym, jak wygląda jej życie i z czym musi się mierzyć na co dzień.

Viki Gabor o nauczycielu WF-u: Puścił to na jakimś weselu

W szkole się dziwnie czuję. Tak trochę się stresuję. Jakieś dzieci się na mnie patrzą - wyznała w "Pytaniu na śniadanie", gdzie dzień przed premierą zaprezentowany został fragment serialu.

Reklama

Wokalistka opowiada w nim podczas rozmowy z koleżanką o nieprzyjemnej sytuacji, jaką miała z nauczycielem WF-u. Nastolatka musiała nagrać filmik, na którym wykonywała ćwiczenia gimnastyczne.

Trwa ładowanie wpisu

Reklama

Nagrałam to, wysyłam mu i super fajnie wszystko, a potem się dowiaduję, że on był na jakimś weselu i to puścił. Dlatego już nigdy nic nie wysyłam - opowiada Viki.

Viki przyznaje w filmie, że gdy wygrała Eurowizję bardzo wiele osób chciało się z nią zaprzyjaźnić.

Parę relacji zaczęło się po wygranej Eurowizji. Wiedziałam, że to jest fake. Boję się poznawać nowych ludzi. Nie wiem, kto, jakie ma intencje - stwierdza.

Co w oświadczeniu na temat sytuacji z nauczycielem napisała Viki Gabor?

Viki Gabor po kilku dniach postanowiła zdementować pojawiają się w sieci plotki o tym, że została skrzywdzona przez nauczyciela, który pokazał filmik rodzinie. Piosenkarka stanowczo zaprzeczyła, aby doszło do upokorzenia jej przez wuefistę.

Wraz z całą ekipą Mojego Świata chcielibyśmy potępić nieprawdziwe sensacyjne doniesienia medialne z ostatnich kilku dni. Przed i w trakcie powstawiania całego dokumentu nikt włącznie ze mną w żadnym stopniu nie ucierpiał i nie doszło do żadnych nadużyć czy upokorzeń, w tym także ze strony żadnego z nauczycieli - czytamy w oświadczeniu wokalistki.