Olga Bołądź jest już mamą 10-letniego syna Brunona. W grudniu ubiegłego roku ujawniła, że już niebawem na świat przyjdzie jej drugie dziecko.
Po raz pierwszy z ciążowym brzuszkiem można było ją zobaczyć podczas imprezy z okazji 30-lecia Polsatu.
W rozmowie z magazynem Viva! Olga wyznała, że druga ciąża nie jest dla niej łatwa i musiała ze względu na swój stan wiele zmienić w swoim życiu. Powodem było to, że dotychczasowy tryb życia mógł poważnie zaszkodzić jej dziecku.
Na co Olga Bołądź narzeka będąc w ciąży?
Zwolniłam, bo okazało się, że ciąża może być zagrożona. Moja lekarka powiedziała, że muszę na siebie uważać, zwolnić, to było w 14. tygodniu ciąży. Pamiętam moment, kiedy odpuściłam. Zadzwoniłam do producentów, z którymi pracuję, i przeprosiłam. Z dnia na dzień moje nowe projekty zostały przesunięte, a w starych załatwiono zastępstwo. Nikt nie robił problemów - wyjaśniała.
Teraz, gdy lada moment urodzi, na swoim Instagramie w Insastory zamieściła wpis, w którym przyznała, że wciąż nie jest łatwo.
W ciąży ma się duży nos i duże usta. Nie wiem jak wy dziewczyny, ale ja mam mieszane uczucia - napisała.