Organizacja stojąca na straży praw zwierząt, PETA podała, że król Karol III wykluczył z jadłospisów w każdej rezydencji należącej do rodziny królewskiej foie gras.

To potrawa przyrządzana z wątroby gęsi i kaczek. Obrońcom praw zwierząt nie podoba się sposób tuczu ptaków. Półroczne ptaki trzymane są w ciasnych klatkach, na 2-3 tygodnie przed ubojem tuczy się je karmą tłoczoną prosto do żołądków specjalną sondą. Wtłacza się w nie niemal 2 kg karmy dziennie, aż wątroba ptaka jest nawet dziesięciokrotnie patologicznie powiększona. Sposób tego tuczu jest zakazany w wielu krajach (w tym w Polsce). Potrawa jednak wciąż jest importowana, m.in. z Francji.

Reklama

To, jak się okazuje nie jedyny zakaz, jaki wprowadził Karol. Kiedy był jeszcze księciem Walii zabronił zakupu tego towaru do swojej rezydencji.

Od momentu objęcia tronu rozszerzył ten zakaz na wszystkie monarsze posiadłości. Nowy władca od dawna jest zwolennikiem dbania o ekologię.

Jest np. entuzjastą ekoupraw. Okazuje się, że PETA namawia Karola, by podczas przyszłorocznej koronacji zamiast tradycyjnego futra z gronostajów miał na sobie jego sztuczny odpowiednik.