We wtorkowy wieczór trumna z ciałem monarchini przyleciała do Londynu i została przewieziona do Pałacu Buckingham.

Tam Brytyjczycy mogą pożegnać królową Elżbietę II.

Reklama

W czwartek Kate i William pojawili się w w hrabstwie Norfolk. Po złożeniu kwiatów przed wejściem do rezydencji obydwoje spacerowali wzdłuż bramy i rozmawiali z zebranymi przed Sandringham żałobnikami.

Reklama

Jak donosi "Daily Mail" książę William miał szczerze porozmawiać z jedno ze zgromadzonych tam kobiet. Powiedział jej, że środowa procesja za trumną babci była dla niego "bardzo trudna". Przyznał, że powróciło do niego wspomnienie z pogrzebu księżnej Diany tragicznie zmarłej w 1997 roku. William miał wtedy 15 lat. Gdy kobieta wzruszyła się, bliski łez William zaczął ją pocieszać, mówiąc: "Nie płacz, proszę, bo zaraz ja też zacznę".