Po śmierci królowej Elżbiety II Meghan Markle i książę Harry wraz z księciem Williamem i księżną Kate pojawili się wśród tłumu Brytyjczyków, którzy przyszli, by oddać hołd ich zmarłej babci.
Widać było, że Meghan Markle nie czuje się zbyt dobrze w tej sytuacji. Wsparcia udzieliła jej przypadkowa osoba.
Na zdjęciach zrobionych przez fotoreporterów widać, jak przytula ją młoda dziewczyna. Obydwie przez chwilę rozmawiają.
Po spotkaniu dziewczyna zdradziła reporterom, o czym rozmawiała z księżną.
Czekaliśmy, aż przyjdzie, a kiedy się pojawiła obok mnie, zapytała, jak mam na imię, jak minął mi dzień i jak długo tu stałam. Zapytałam, czy mogłabym ją przytulić i się zgodziła. To był niesamowity moment, do teraz się trzęsę. Nie mogę wytłumaczyć, jakie to było uczucie. Było to po prostu miłe - mówiła.
Dlaczego zdecydowała się na taki gest?
Po prostu chciałam ją przytulić. Podziwiam ją w pewien sposób i uważam, że to była właściwa rzecz. Chciałam jej tylko pokazać, że jest tu mile widziana. Chciałam ją przytulić po tym wszystkim, co się stało, naprawdę - powiedziała.
Okazuje się, że dziewczyna to 14-letnia Polka, której rodzina 17 lat temu wyemigrowała do Wielkiej Brytanii.