Agnieszka Kaczorowska spędza wakacje nad Bałtykiem. I choć Polacy narzekają na wysokie ceny w nadmorskich kurortach, aktorka na nie nie narzeka.

Reklama

W rozmowie z serwisem "Co Za Tydzień" stwierdziła, że ceny nie różnią się zbytnio od tych z ubiegłego roku.

My nie odczuliśmy specjalnie jakieś wielkiej nadwyżki cen i ich wzrostu. Być może dlatego, że nie jesteśmy w typowym kurorcie i ceny w tutejszej dobrej restauracji są podobne do cen w Warszawie - stwierdziła.

To jest kwestia tego, że te ceny wzrosły wszędzie, ale np. cena za nasz nocleg jest bardzo podobna do tej, którą płaciliśmy dwa lata temu. Nie odczuwam tego za bardzo, ale być może właśnie jest to związane z tym, że to nie jest typowy kurort, w którym te ceny mogą być znacznie wyższe - dodała.

Reklama

Trochę nas Warszawa i codzienność przyzwyczaiły do tego, że wszystko podrożało. Ostatnio kupiłam w Warszawie strasznie drogą gałkę lodów, więc w tej kwestii chyba już mnie nic nie zdziwi. W porównaniu do Warszawy, nad morzem mam praktycznie takie same ceny - podsumowała.