Na swoim Instagramie Katarzyna Błażejewska poinformowała o tym, że ma problemy zdrowotne.

Wśród objawów jest m.in. chroniczne zmęczenie, powiększone węzły chłonne i nieprawidłowe wyniki badań krwi. Lekarze nie wiedzieli jednak, co może jej dolegać.

Reklama

Pomocne okazały się wspólne wypady za miasto z mężem.

Żona Macieja Stuhra stwierdziła, że właśnie to pozwoliło jej uczyć się "żyć chwilą".

Nie wiem, jak u Was wygląda życie, ale my z Maciejką mamy wspólny kalendarz, zapełniony dzień po dniu. Nie zdarza się sytuacja, że nie wiem, co zrobię jutro. Wiem za to, co robić będziemy w połowie listopada. Moje osłabienie sprowokowało nas do zaciągnięcia hamulca. A co jeśli nie wiemy, co będzie jutro? Gdzie będziemy spać i jak spędzimy dzień? Nie było to łatwe, nie udało nam się do końca, ale próbowaliśmy - napisała.

Gdy w sobotę usiedliśmy na plaży, przy której zatrzymaliśmy się, bo nam się podobała, popłakałam się ze szczęścia i z poczucia ulgi, że mogę na niej siedzieć kolejne dni, albo ruszyć w poszukiwaniu kolejnego wspaniałego widoku. Cieszę się, że mam rodzinę, która szuka pięknych miejsc i woła: tu! Chce zamoczyć tu nogę! Chcę wejść do tego jeziora. Miło jest czuć miejsca, zamiast mijać je szybko - dodała.