W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Maryla Rodowicz stwierdziła, że zdaje sobie sprawę z tego, że jej występy w TVP nie przez wszystkich jej fanów są dobrze odbieranie.

Reklama

Dodała jednak, że to jedyna stacja, która organizuje tak duże koncerty.

Polsat też niby ma swój letni festiwal, ale poza tym nic się nie dzieje. TVN już nie robi. Jak zacznę bojkotować TVP, to co mi zostanie? Radia mnie już przecież nie grają - stwierdza.

Zaznacza, że jedyne, co chce robić to wykonywać swój zawód i nie wchodzi w żadne gry polityczne.

Reklama

Co ja mam wspólnego z TVP Info? Ja robię swoje, śpiewam dla wszystkich i nie mieszam się do polityki. Ja nawet nie wiem, jak znaleźć to TVP Info - wyjaśnia.

Na stwierdzenie, że swoją twarzą promuje również pojawiające się razem z jej repertuarem na imprezach disco-polo, odpowiada, że nie ma na to wpływu.

Na to nie mam wpływu. To, co ma zrobić Rodowicz? Mam im powiedzieć: "Musicie odejść od tego disco polo"? (...) Ja nawet nie znam szefostwa TVP - mówi.