Z tekstu, który opublikował portal TVP Info wynika, że Piotr Kraśko przez 4 lata miał nie składać zeznań podatkowych, przez co zalegał z zapłatą 760 tysięcy złotych. Pieniądze wpłynęły dopiero, kiedy dziennikarz został powiadomiony o możliwej kontroli. "Nie płacił podatków. A zarabiał wówczas miliony" - czytamy w tekście.

Reklama

Dziennikarz szybko odpowiedział na ten materiał.

"Wszystkie kwestie podatkowe zostały wyjaśnione w Urzędzie Skarbowym 5 lat temu" - napisał w oświadczeniu i oskarżył Telewizję Polską o polityczną nagonkę. Poprosił również dziennikarzy TVP o podobną wnikliwość w sprawdzaniu rozliczeń podatkowych samych rządzących.

Karolina Korwin Piotrowska postanowiła skomentować jego tłumaczenie się. Dziennikarka uznała, że nie jest ono wystarczające w tej sprawie.

Nie wiem, jak u Was, ale kiedy zwlekam z zapłaceniem podatku, kiedy mam mandat, kiedy mam zaległość w jakiejkolwiek opłacie, czy to czynsz, VAT, rachunek za prąd, telefon, cokolwiek, to przychodzi jedno pismo, potem drugie, a potem jest zajęcie komornicze. Bywa że i sąd. Tu mamy sytuację, która trwała kilka lat. No i nic. I tak można. Luzik. Już trochę rozumiem, co mi parę lat temu powiedziała jedna miła pani w skarbówce: pani Karolinko, pani się nie przejmuje, pani koledzy to dopiero jest kryminał. Lubię Piotrka, ale… Co to, ku*wa jest za kraj? Ktoś mi to wytłumaczy? Serio, nie ogarniam tego. Jak można przez 4 lata nie zapłacić podatków??? Wiem, "naszych" nie tykamy. Ten kraj to żart - napisała.