Mateusz Morawiecki wziął udział w sesji pytań i odpowiedzi podczas Ogólnopolskiego Kongresu Dialogu Młodzieżowego.
Podczas rozmowy o wojnie w Ukrainie i nałożonych na Rosję sankcji, szef polskiego rządu stwierdził, że Norwegia wzbogaciła się na handlu ropą i gazem.
To jest również żerowanie - niechcący oczywiście, bo to nie jest wina przecież Norwegii, ta wojna na Ukrainie – ale to jest pośrednie żerowanie na tym, co się dzieje. Na wywołanej przez Putina wojnie - stwierdził.
Piszcie do waszych młodych przyjaciół w Norwegii. Oni powinni się podzielić. Tym nadmiarowym gigantycznym zyskiem. Drodzy norwescy przyjaciele. To nie jest normalne - powiedział do młodych.
Wojciech Mann postanowił skrytykować te słowa. W swoim wpisie na Facebooku stwierdził, że nie jest ekspertem od polityki i zapewne powinien skupić się wyłącznie na sprawach muzycznych, jednak wypowiedź premiera Morawieckiego zmusiła go do reakcji.
Wielokrotnie już przyrzekałem sobie, że nie będę męczył was polityką. Przecież radiowy gaduła od piosenek powinien się zajmować piosenkami - powiedział.
Od polityki są stratedzy, mężowie stanu i w ogóle ludzie będący chlubą swojego narodu. A potem, gdy trafiam na Morawieckiego, który mówi Norwegom, że powinni podzielić się tym, co mają z tymi, którzy mają mniej, to mam ochotę zaproponować Norwegom, żeby wzięli sobie na zawsze Morawieckiego. I nie muszą nam za to nic dawać. Jakoś sobie poradzimy - skwitował.