Córka Tomasza Lisa jest kolejną osobą, która otrzymała telefon z informacją o fałszywym zgonie bliskich osób lub, w którym straszono ją śmiercią.
Ofiarami taki ataków padło już spore grono polityków i działaczy m.in. Marcin Matczak, który w słuchawce usłyszał, że jego syn nie żyje.
Teraz hakerzy zadzwonili do Poli Lis i w wulgarny sposób grozili jej śmiercią.
O tym zdarzeniu w mediach społecznościowych poinformował jej ojciec.
Do mojej starszej córki przed chwilą ktoś zadzwonił grożąc, ze wkrótce zostanie zamordowana (całość okraszona bluzgami). Źle się bawicie, łajdacy. Nikogo nie wystraszycie ani nie zastraszycie. Budzicie wyłącznie bezbrzeżne obrzydzenie - napisał.
W kolejnym poście opublikował zdjęcie z córką i zapewnił, że ma w nim wsparcie.