Mąż prezenterki był gościem "Dzień dobry TVN". W programie opowiedział o swojej planowanej w tym roku wyprawie. Ma się ona odbyć w maju.
Wypływając, ja nie uciekam. Samotna żegluga to nie jest ucieczka od rzeczywistości, tylko wyjście naprzeciwko wyzwaniu, które ma się we krwi - mówił.
Przyznał, że sprzedał willę, by sfinansować leczenie żony. Wander przebywa obecnie w ośrodku w Konstancinie.
W 2020 roku media informowały, że prezenterka choruje na Alzheimera.
Taka jest prawda, to było niezbędne, nie mówiąc o tym, że taka piękna i okazała willa dla jednego człowieka to jest za dużo i za duże wydatki z tego wynikają, tak że bardzo jestem szczęśliwy z tego małego mieszkanka - wyznał.
Rozmawiamy ze sobą, chociaż jest to rozmowa bez kontaktu. Jest w dobrej formie fizycznej, jest pod opieką lekarzy, ale z trudnością kontaktuje się ze światem, tak że odwiedzam ją tak często, jak jest to możliwe. Nic więcej nie mogę zrobić- mówił pytany o stan zdrowia swojej żony.
Dodał, że jego żona nie będzie miała świadomości, że wypływa on w niebezpieczny rejs.