Nadchodzi piękny czas, czas wybaczania, szczerości, pojednania. Mam w ręku bombkę naszej pięknej Polski, pięknej, choć tak bardzo podzielonej. Choć jest tyle problemów – pandemia, podziały polityczne – nie szanujemy się wzajemnie, a powinniśmy. Powinniśmy robić wszystko, żeby budować jedność, tak samo w rodzinach. W rodzinach też powinno być miejsce przy stole dla każdego z nas – powiedziała na nagraniu.

Reklama

Internauci spekulują, że to nawiązanie do jej sytuacji. Kilka dni wcześniej Marianna Schreiber wyznała, że nie jest mile widziana w domu bliskich swojego męża.

Była uczestniczka "Top Model" złożyła osobne życzenia na święta fanom w opisie do filmu.

Najdrożsi! Nagrałam dla was życzenia świąteczne, prosto z serca. Niestety, to, o czym mówię, ma wpływ na moją rodzinę, miłość, radość, bliskość - napisała.

Reklama

Dlatego życzę każdemu z was, kochani, oprócz zdrowia, miłości, spokoju, wszelkich bożych łask, tego, byście zawsze czuli się szczęśliwi w miejscu, w którym się znajdujecie. Abyście nigdy nie musieli nikomu, nic udowadniać – życzyła.

W kolejnym poście pokazała, że bombka się stłukła.

Po nagraniu życzeń-bombka spadła. Być może dlatego, że zawiesiłam ją na zbyt cienkiej gałązce. Potem pomyślałam, że niby to tylko kolory na bombce a jednak-tak właśnie wygląda Polska podzielona. A więc i podzieleni poglądami ludzie. Jakie to jest przykre. Nie odzywa się do mnie dużo osób. Szczególnie niektóre osoby z rodziny. Gdy zaczynam mówić prawdę, otwarcie wyrażać własne poglądy-uderzają jeszcze mocniej. Na choince wisi jeszcze jedna bombka-serce. To nadzieja…która jeszcze we mnie została - wyznała.