W książce, która jest wywiadem rzeką Barbara Kurdej-Szatan opowiada m.in. o swoim małżeństwie z Rafałem Szatanem.
Para zaręczyła się zaledwie pięć miesięcy od momentu pierwszej randki. Po niecałym roku aktorka była w ciąży. Ślub wzięli w 2011 r. Ona miała wtedy 26 lat, Rafał jest od niej trzy lata młodszy.
Celebrytka nie ukrywa, że w ich związku nie brakowało problemów. Pojawiły się nawet myśli o rozwodzie.
W najgorszych momentach, podczas kłótni, w złości. Nie chciałam rozwodu, ale miałam takie myśli. Przez to, że tak się mijaliśmy, jeżeli chodzi o charakter, podejście do życia, patrzenie na świat. Miałam wtedy wrażenie, że jednak do siebie nie pasujemy i że widocznie za szybko się pobraliśmy - czytamy w książce.
Kurdej-Szatan wyznaje, że postanowiła walczyć o to małżeństwo ze względu na córkę Hanię.
Poza tym w głębi duszy czułam, że się kochamy i że generalnie jest nam dobrze, jesteśmy świetną rodziną - mówi.
Kochamy ze sobą spędzać czas, kokosić się rano w łóżku, wygłupiać. Mieliśmy mnóstwo cudownych chwil, więc wiedziałam, że może być pięknie i że często tak właśnie jest. Ale było też dużo negatywnych, stresujących sytuacji między nami. Wtedy myślałam, że ostatecznie nam nie wyjdzie i że może gdzie indziej będę bardziej szczęśliwa - czytamy w książce.
Na pewno "nie tkwiłaby za wszelką cenę w małżeństwie, będąc nieszczęśliwa".