Plotki na temat związku Gortata ze Stanisławską pojawiały się od kilku miesięcy. Koszykarz dopiero teraz postanowił się do nich odnieść.

Okazuje się, że para jest już po ślubie. W niedzielę opublikował na Instagramie zdjęcie z randki z Żanetą Stanisławską. Para wybrała się helikopterem na spotkanie żużlowej PGE Ekstraligi.

Reklama

Nie ma to, jak wziąć żonkę na randkę - napisał. Dzień później w "Dzień dobry TVN" był pytany o to, czy przyjmuje gratulacje z okazji ślubu.

Już chyba nie mam wyjścia. Sprawa trafiła do mediów. Wyszło na jaw, że już nie jestem do wzięcia, dlatego można już składać oficjalnie gratulacje - powiedział.

Pokazał obrączkę i zdradził, że ślub odbył się w Polsce. Z powodu pandemii para nie zorganizowała jednak wesela.

Pobraliśmy się w miarę szybko i krótko po ślubie wylecieliśmy do Stanów. (...) Aczkolwiek myślę, że jak wszystkie restrykcje zostaną poluzowane, zrobimy jeszcze takie duże wydarzenie o nazwie wesele. Zrobimy je na 100 proc. w Polsce. Myślę, że nie skończy się nawet przez cały weekend. Czy będziemy robić to tak, żeby wszyscy o tym wiedzieli? Na pewno nie - powiedział.