Klaudia Halejcio urodziła dziecko w czerwcu. Przez całą ciążę, ale też po porodzie chętnie dzieli się swoimi przeżyciami i doświadczeniami związanymi z byciem mamą.
Teraz zdecydowała się poruszyć kolejny ważny temat. Okazuje się, że cierpi z powodu zapalenia piersi.
Mam taki dzień, że myślę, że umieram. Znaczy, wczoraj wieczorem byłam pewna, że umieram, a dziś rozważam, czy to ma sens. Mam zapalenie piersi, to jest taki ból - mówi na InstaStories.
Ból jest tak silny, że uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie.
Nie wiedziałam, nie sądziłam, to jest jakiś dramat. Boli mnie każdy kawałek mojego ciała, mam temperaturę. Wczoraj nie mogłam zrobić nawet kroku. Dziś już jest lepiej, w sumie Nel ma miesiąc, to jest drugi raz - mówi.