Była dziwna rzecz na przykład o tym, że mam dom w Portugalii. Jak jeszcze byłam w związku z Jackiem Braciakiem, to podobno mieliśmy ten dom i dzwonili do mnie znajomi z pytaniami, bo tak przeczytali w Internecie - wspominała Maja Hirsch.

Reklama

Hirsch nie wyobraża sobie jednak sytuacji, w której miałaby borykać się z długotrwałym hejtem.

To jest coś, czego nie akceptuję i generalnie głośno mówię, żeby tego nie robić. Wiem, że są osoby publiczne, które mierzą się z tym i podziwiam je za twardą skórę - dodała.

Trwa ładowanie wpisu