„Nigdy nie używałam wypełniaczy ani botoksu. Nigdy nie przyłożyłam igły do swojej skóry. Całe życie unikam słońca” - powiedziała.
Gwiazda w lutym zaręczyła się z Carterem Reumem. Dodała, że ostatni rok pandemii wcale nie był dla niej taki negatywny. Jestem w najlepszym miejscu w swoim życiu. Nigdy nie byłam szczęśliwsza. Moje życie było szalone, podróżowałam przez 250 dni w roku. W końcu jestem w domu, ze swoim chłopakiem, to tak cudowne - wyznała Paris Hilton.