W tegorocznym plebiscycie na najlepszego sportowca roku organizowanym przez "Przegląd Sportowy" i Polsat Kamil Stoch zajął 3. miejsce. Na podium znalazła się także Iga Świątek oraz Robert Lewandowski.
Nagrodę dla Stocha, który brał udział w konkursie skoków w Titisee-Neustadt, odebrała jego żona. Ewa Bilan-Stoch zaprezentowała się w błękitnej sukni. Na jej głowie lśnił z kolei spory diadem. Ten dodatek niektórzy internauci mocno skrytykowali.
"Spełnia swoje księżniczkowe marzenia z podstawówki", "Skromna, a diadem na głowie na gali mistrzów sportu? Haha nie na miejscu. Zupełnie niepotrzebne! Sukienka piękna", "Tragedia" - pisali.
"Elegancka, ale po co ta korona?", "Brak klasy i wyczucia smaku", "W tej koronie wygląda, jakby się przebrała na bal przebierańców" - wtórowali inni.
Nie zabrakło też głosów, które uznały, że żona Kamila Stocha wyglądała doskonale. Porównywali ją nawet do Elsy, bohaterki bajki "Kraina lodu".
"I to jest prawdziwa żona mistrza" - zachwycali się.