Tolerancja wobec osób LGBT od dłuższego czasu jest w Polsce na bardzo niskim poziomie. Jednak od czasu kampanii prezydenckiej, kiedy to Andrzej Duda stwierdziła, że "LGBT to nie ludzie, tylko ideologia", problem jeszcze bardziej się zaognił, bowiem przyzwolenie na dyskryminacje popłynęło z samej góry. Kolejną fazą zaostrzenia sytuacji była ostra, zdaniem wielu ekspertów przesadzona reakcja służb na akcję wieszania tęczowych flag na warszawskich pomnikach. Jednym z najgorszych momentów była zaś brutalna pacyfikacja manifestacji aktywistów LGBT przez policję, do której doszło w Warszawie. Po tym zdarzeniu w wielu miastach Polski odbyły się protesty przeciwko dyskryminacji mniejszości seksualnych.

Reklama

Głos w debacie publicznej na temat dyskryminacji zabrało wiele gwiazd i artystów. Zdecydowana większość z nich wyraźniej opowiedziała się po stronie słabszej mniejszości. Do tego grona dołączyła właśnie Natalia Kukulska.

Piosenkarka w rozmowie z Pudelkiem wyznała, że ma w swoim otoczeniu bardzo wiele osób homoseksualnych, które bardzo ceni zarówno prywatnie, jak i zawodowo. Z tego względu, szerząca się w kraju dyskryminacja jest dla niej czymś trudnym do zaakceptowania:

Zawsze uczyłam dzieci tego, że ludzie są bardzo różni. Dla mnie to jest nie do pojęcia to, co się dzieje. To, co się stało z nami jest przerażające. Agresja wzbudziła się przez to, że ludzie zaczęli bronić swoich praw. Jestem przerażona światem, który mnie otacza. Mam nadzieję, że w naszym myśleniu nastąpi rewolucja.

Przypomnijmy, iż swojego wsparcia osobom LGBT udzielili między innymi Paulina Młynarska, Karolina Korwin Piotrowska, Martyna Wojciechowska, Kayah, Hanna Lis czy Antoni Pawlicki.