Zwany w polskich mediach "chirurgiem gwiazd" Krzysztof Gojdź znany jest ze swoich bezkompromisowych wypowiedzi. Celebryta już jakiś czas temu wyemigrował z Polski na Florydę, gdzie otworzył swoją kolejną klinikę medycyny estetycznej. Teraz, kiedy w kraju po raz kolejny prezydentem został Andrzej Duda, Gojdź jeszcze bardziej utwierdził się w słuszności swojej decyzji o wyjeździe:

Reklama

Dziś budzę się przeszczęśliwy w swoim świecie, w moim Miami Beach na Florydzie - zaczął swój wywód Gojdź. Słońce, palmy, ocean... i uśmiech, mnóstwo uśmiechu. Świecie bez zawiści, prostactwa, opluwania i szczucia jednych na drugich. Świecie prawdziwej tolerancji, akceptacji i uśmiechniętych ludzi. Bo jedyną zawiść, jaką można doświadczyć, to tylko od "rodaków". Nie mam słów, aby opisać, co dziś myślę o Polakach i o Polsce.

Krzysztof Gojdź uważa, że młodzi i ambitni ludzie powinni pójść w jego ślady i jak najszybciej wyemigrować z Polski:

Współczuję Wam żyć w takim kraju... Apeluję do młodych ambitnych ludzi: wyjeżdżajcie tam gdzie będziecie mogli realizować i spełniać swoje ambicje i marzenia. Polska to nie jest kraj dla Was! Nie traćcie czasu. Zmieniajcie swoje życie. ŻYJCIE. PEŁNIĄ ŻYCIA. TERAZ. Nie czekajcie kolejne 5 lat na zmianę. Szkoda życia! - dodał na koniec.

Reklama

Część obserwatorów zgodziła się z Krzysztofem Gojdziem, znaleźli się jednak i tacy, którym słowa lekarza nie przypadły do gustu:

Pan celebryta wyjechał i pluje na demokratyczny wybór dokonany przez ponad 10 mln Polaków. To jest tolerancja i poszanowanie woli większości. Proszę nie wracać.

Nigdzie nie wyjedziemy i niech Pan nie mówi co mamy robić. Bardzo cieszymy się z wygranej a Pan powinien uszanować wybór Polaków! Gdyby było tak źle jak pan pisze to nie wygrałby Andrzej Duda. Tu jest lepiej niż w Ameryce. Ja panu współczuję żyć na obczyźnie. Wolę Bałtyk mazury niz ten ocean.