W swoim dokumencie Sylwester Latkowski nie pokazał żadnych dowodów na powiązanie afery ze znanymi nazwiskami, które przewijają się w jego kadrach. A zobaczyć tam można prawdziwą plejadę polskich gwiazd zaczynając od Kuby Wojewódzkiego, Borysa Szyca, Natalii Siwiec, Jarosława Bieniuka, Andrzeja Chyry, Magdaleny Cieleckiej, Wiktora Zborowskiego czy Grażyny Wolszczak.

Reklama

Jako pierwszy pozew przeciwko Sylwestrowi Latkowskiemu zapowiedział Kuba Wojewódzki, swoje oświadczenia wydali także Natalia Siwiec i Radosław Majdan, którego nazwisko padło z ust reżysera podczas debaty jaka odbyła się po emisji filmu.

Teraz głos w sprawie pojawienia się ich wizerunków w dokumencie "Nic się nie stało" zabrali Wiktor Zborowski i Grażyna Wolszczak.

Kilka lat temu wystąpiłem w Zatoce Sztuki razem z kilkorgiem koleżanek i kolegów w koncercie piosenek Wojtka Młynarskiego. Wojtek prowadził ten koncert. Rzeczywiście napisałem „Tak dla Zatoki Sztuki” pod swoim zdjęciem. Gdybym wiedział wtedy jak paskudne rzeczy tam się działy, nie napisałbym i nie wystąpił. Tyle prawdy - napisał aktor na swoim Facebooku

Reklama

Nieco więcej na ten temat napisała Grażyna Wolszczak. Aktorka przedstawiła, w jakich okolicznościach bywała w Zatoce Sztuki i z jaką sprawą zwrócił się do niej Sylwester Latkowski:

Z pół roku temu chyba zadzwoniła dziewczyna, która przedstawiła się jako asystentka Sylwestra Latkowskiego z pytaniem dlaczego poparłam Zatokę Sztuki. Odpowiedziałam, ze w Zatoce Sztuki byłam dwa razy. Raz na imprezie charytatywnej Fundacji Przemek Dzieciom, drugi raz na także charytatywnej imprezie Stowarzyszenia Druga Strona Medalu. I tylko z tej strony znam Zatokę Sztuki - nieodpłatnego udostępniania swoich sal w celu zbierania funduszy na szlachetny cel. Przemka Szalińskiego znam od lat, nie raz ściągał mnie na spotkania z dziećmi w trójmiejskich szpitalach lub w domach jego podopiecznych. Wiem, ze (sam borykający się z niepełnosprawnością) robi wspaniałą robotę na rzecz chorych dzieci. Dlatego kiedy zadzwonił po pomoc, że trzeba bronić Zatoki, bo jest nagonka i ktoś chce wyrzucić stamtąd właściciela i on Przemek nie będzie miał gdzie robić swoich akcji, zgodziłam się. Pani zapytała, czy Latkowski może przyjechać z kamerą i zrobić wywiad na ten temat. Powiedziałam, ze zapraszam, ale nie wiem, czy to nie strata czasu, bo powiem dokładnie to co powyżej i tylko ten temat mogę rozwinąć. Nie bywałam w Zatoce na nocnych imprezach, nie mam żadnej wiedzy na temat rozrywkowej strony tego miejsca. Pedofilskie afery nie przyszły mi nawet do głowy, byłam pewna, ze powstaje reportaż o aferach obyczajowych, bo wiadomo, tam gdzie alkohol, tam łatwo o różne rozróby.

Na koniec Wolszczak zadeklarowała, że chętnie przyłączy się do pozwu Kuby Wojewódzkiego przeciwko Latkowskiemu i TVP:

Wyjątkowo podłe jest wmieszanie mnie i innych znanych kolegów w tę aferę. Głównie tych, którzy za darmo, na własny koszt przyjeżdżali, żeby pomóc w charytatywnych akcjach. Także tych, którzy, jak Wiktor Zborowski, brali udział w imprezach kulturalnych, koncertach. Nawet tych, którzy wakacyjnie poszli do Zatoki napić się piwa i potańczyć. Czy to znaczy, ze wiedzieliśmy o prostytucji i wykorzystywaniu nieletnich? Nie! Kuba Wojewódzki zapowiada pozew przeciwko TVP i Sylwestrowi Latkowskiemu. Zrobię dokładnie to samo!