Przed laty Doda dość lekceważąco wypowiadała się na tematy związane z religią katolicką. Zdarzyło jej się nawet stwierdzić, że autorzy Biblii, byli napruci winem i upaleni ziołami, dlatego ona nie widzi sensu w czytaniu ich mądrości. W czasie swojego narzeczeństwa ze znanym z krytycznego podejścia do Kościoła Nergalem, Doda zdawała się podzielać światopogląd ówczesnego ukochanego. Jednak kiedy w jej życiu pojawił się Emil Stępień, piosenkarka zaczęła inaczej patrzeć na kwestie wiary. Mężowi udało się nawet nakłonić ją do regularnego uczestniczenia w mszach:

Reklama

Na początku zaciągnął mnie raz na jakiś czas do kościoła. Teraz to nasz niedzielny rytuał. Trochę to trwało, ale znów czuję w sobie pokój ducha. To nic złego przyznać się, że życie nam go zabrało, bo sztuką jest go na nowo odzyskać. Mam dzięki temu ogromną pogodę ducha, spokój i bezpieczeństwo - wyznała jakiś czas temu w rozmowie z "Super Expressem"

Wczoraj zaś Doda postanowiła uczcić 100. urodziny Jana Pawła II. Piosenkarka zamieściła na swoim Instagramie zdjęcie babci podczas audiencji u papieża. Piosenkarka zauważyła, że babcia, podobnie jak ona, dbała o to, by dobrze wyjść na zdjęciu nawet w tak niezwykłych okolicznościach:

W dniu dzisiejszym obchodzimy 100 rocznicę urodzin Karola Józefa Wojtyły – św. Jana Pawła II.Z tej okazji fotografia mojej śp babci, po której Ewidentnie odziedziczyłam umiejętność pozowania do zdjęć nawet jeżeli obok przychodzi święty😁 pełne skupienie na obiektywie😂

Reklama

Fani poczuli się rozczarowani faktem, iż na profilu Dody pojawiło się zdjęcie Jana Pawła II oraz faktem, iż gwiazda nazwała papieża świętym. Wielu zwróciło piosenkarce uwagę, iż papież jest oskarżany o ukrywanie pedofilii wśród księży. Doda nie odniosła się jednak do tych komentarzy.