Internetowe wyzwanie #hot16chaleange, które podbija polską sieć polega na tym, by zarapować 16 wersów własnego tekstu i nakłonić odbiorców do przelania środków na zbiórkę mającą na celu wsparcie pracowników służby zdrowia. Udział w nim wzięli już między innymi Taco Hemingway, Dawid Podsiadło, Monika Brodka, a także Kuba Wojewódzki, Adam Bodnar czy Dorota Masłowska.
Największe poruszenie wzbudziło jednak dołączenie się do wyzwania prezydenta Andrzeja Dudy, który czytając tekst z ekranu tableta próbował rapować o ostrym cieniu mgły.
Występ prezydenta w nagraniu opublikowanym na YouTube, w swoim stylu skomentował raper Tede:
Quo vadis, k***a, ja pi***olę?. Co się wydarzyło, to się już k***a nie odwydarzy. Myślę, że tylko Tadeusz Rydzyk i Jarosław Kaczyński mogą zamknąć ten challenge. Dalej to już sobie nie wyobrażam, już wyżej nie może być niż ostry cień mgły.
Dalej Tede zwraca uwagę na pewien absurd całej sytuacji:
Czy właśnie prezydent naszego kraju nominował premiera naszego kraju do wzięcia udziału w akcji, której celem jest pomaganie służbie zdrowia, ponieważ nasz kraj sobie nie daje rady? Czy k***a mi się wydaje, że tak jest, czy chodzi tylko o rapowanie? To zabrnęło za daleko moje mordy, tak mi się wydaje, no ale pomaganie jest trendy, więc k***a fajnie. Mam nadzieję, że ktoś wytłumaczy, o co chodzi z tą mgłą. Mam nadzieję, że to nie jest ta sama mgła, co dziesięć lat temu.
Raper krytykuje fakt, iż Andrzej Duda próbuje walczyć o wyborców podpinając się pod akcję charytatywną:
A tak już poza jajcami - uważam, że to bardzo nieuczciwe i stanowczo protestuję przeciwko robieniu sobie kampanii wyborczej na akcji charytatywnej, bo chyba nie mamy wątpliwości, że to element kampanii wyborczej. Tam jest sztab PR-owców, którzy powiedzieli: "Panie Andrzeju, to jest ten czas, trzeba chwycić za mikrofon" .
Czekam na zwrotkę premiera, no i czekam na gorące nominacje! Swoją drogą, ktoś powinien nominować teraz Joannę Szczepkowską, by mogła nagrać Hot16Challenge i powiedzieć: "Proszę Państwa, dzisiaj oficjalnie skończył się w Polsce hip-hop" (...). Ja pi***olę, nie sądziłem, że tego dożyję - ubolewa.
Na zakończenie muzyk dodaje:
Mam potwierdzenie z najwyższych szczebli władzy, że prezydent Andrzej Duda tylko podpisał się pod swoim tekstem, nie jest jego autorem.