Jak pisze "Fakt":
Annę Samusionek już niebawem zobaczymy w roli uroczej Kasi, która stara się uwieść Piotra Adamczyka. Rzecz będzie miała miejsce na planie serialu "Przepis na życie" i podobno nie zabraknie gorących scen.
Tymczasem okazuje się, że piękna pani Ania niechętnie gra w scenach miłosnych i zdecydowanie bardziej lubi role, w których nie musi się rozbierać.
Choć ma wspaniałe ciało, Samusionek znana jest z tego, że rzadko rozbiera się na ekranie. Nie oznacza to jednak, że aktorka wyklucza role, które wymagają łóżkowych scen. – Traktuję swój zawód profesjonalnie i jeśli rola tego wymaga i ma to sens, to oczywiście nie mam problemu z rozebraniem na ekranie – mówi w rozmowie z Faktem pani Anna. – To część zawodu, który wykonuję. Ale nie ukrywam, że wolę jednak role, które nie wymagają nagości – dodaje.
Okazuje się, że aktorka do tego stopnia wstydzi się nagości, że od lat uporczywie odrzuca propozycje rozebrania się w jednym z magazynów dla panów... – Propozycje od Playboya dostałam już parę razy, ale nie skorzystałam – mówi aktorka. – Więc tym bardziej po czterdziestce tego nie zrobię – dodaje z uśmiechem.
Cóż, liczne grono fanów pięknej aktorki z pewnością pozostaje niepocieszone...