Wybielanie to przywrócenie naturalnego koloru zębom, usunięcie przebarwień, kamienia nazębnego czy innego rodzaju osadów.
Moda na wybielanie zębów najbardziej popularna była w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej. Zaczęła się od gwiazd z Hollywood i do nas przyszła właśnie stamtąd. Początkowo w Polsce wybielanie zębów w gabinecie dentystycznym było kojarzone z bardzo wysoką ceną, a przez to z usługą dla celebrytów, ale rynek i czasy zweryfikowały to. Ceny znacznie spadły, a sam zabieg stał się na tyle popularny, że dzisiaj korzystają z niego wszyscy, bez względu na status społeczny – mówi Michał Gąsior, dyrektor marketingu gabinetu dentystycznego SmileSPA.
Zabieg wybielania w gabinecie dentystycznym można wykonać za pomocą kilku metod, m.in. specjalnych nakładek, lamp lub lasera. Pierwsza metoda trwa do czterech tygodni, a jej koszt wynosi od 600 zł do 1000 zł. Zabieg wykonywany za pomocą lampy to koszt od 500 do 3000 tys. zł, w zależności od ilości zębów. Kończy się on po jednej wizycie. Z kolei za laserowe wybielanie płaci się średnio od 800 do 1500 zł. Zabieg jest także zazwyczaj jednorazowy, trwa do kilkudziesięciu minut.
Jeżeli myślimy o wybielaniu, to dziś najskuteczniejsze jest wybielanie laserowe. Biorąc pod uwagę stosunek ceny do jakości, jest również najtańsze, a efekt utrzymuje się najdłużej – uważa Michał Gąsior.
Zęby zachowują biel do trzech lat. Zabieg laserowy może być wykonywany u osób powyżej 16. roku życia. Wybielaniu nie mogą poddać się jednak m.in. osoby uczulone na składnik wybielający, te z mocną nadwrażliwością zębów, kobiety w ciąży i karmiące oraz osoby z chorobą Parkinsona.
Zabieg wybielania zębów jest również w ofercie gabinetów kosmetycznych.
Odkąd weszła w życie najnowsza dyrektywa Unii Europejskiej, wybielanie zębów może przeprowadzać tylko lekarz stomatolog – mówi Michał Gąsior
Nie wszyscy po zabiegu będą mieli śnieżnobiałe zęby, które często prezentują gwiazdy.
Zęby, które widzimy na dużym ekranie, nie są zębami po wybielaniu. Taki efekt możemy osiągnąć tylko za pomocą licówek bądź innego rodzaju nakładek – podkreśla Michał Gąsior.