"Odkąd pamiętam, gotowanie było bardzo istotnym elementem w moim życiu. Nie mogło być inaczej, bowiem już od najmłodszych lat ojciec szkolił mnie i moje rodzeństwo, pokazując nie tylko różne smaki, potrawy, składniki ale także ucząc jak gotować, aby było smacznie. Gotowanie traktuję przede wszystkim jako fantastyczną zabawę, każdorazową podróż ze smakiem w zakamarki tajników danej potrawy" - pisze o sobie Jan Kuroń
1.Michnika
2.Szejnfelda
3.Rotfelda
4.Bauman
5.Gieremka
6.Mazowieckiego
..itd...itp :)))))
Ten rok ustawił rodzinkę na pokolenia. Gdyby nie nazwisko nikt by o nim nie słyszał.
Tak oto tworzy sie celebrytow.
PO-siadzcie media... z kogos zrobicie nikogo i z nikogo kogos.
Ale TAK, lepiej polaczki jad ocierać z podbródków, to takie nasze, polskie...