ANAKONDA 14: Ruszyły największe manewry wojskowe w Polsce
1 Jeszcze rok temu Anakonda miała być sztabowym szkoleniem. W zaciszu wojskowych gabinetów dowódcy mieli ćwiczyć prowadzenie operacji połączonych. Ukraiński kryzys wymusił zmiany. "Zdecydowałem o udziale żołnierzy w tych manewrach" - powiedział wicepremier. Wyraził też zadowolenie, że mimo krótkiego czasu, do ćwiczeń zgłosiło się w sumie osiem państw sojuszu.
PAP / Tomasz Gzell
2 Minister obrony zapytany o szczegółowy plan manewrów, nie chciał zdradzić wszystkiego. Tomasz Siemoniak powiedział jedynie, że żołnierze chcą przećwiczyć operację obronną, w której ważnym elementem będzie artykuł 5 Traktatu Waszyngtońskiego, mówiący o obronie kolektywnej. "Nie zdradza się scenariusza filmu na początku. Zapraszam media na poligony, będzie sporo niespodzianek, również dla ćwiczących żołnierzy" - zapowiedział minister Tomasz Siemoniak.
PAP / Tomasz Gzell
3 Główny scenariusz Anakondy opiera się na fikcyjnym podziale geopolitycznym dwóch grup państw. Blok wschodni Euroland - tak zwani czerwoni oraz Sojusz Państw Morza Niebieskiego, w którym znajduje się Wislandia. Czerwoni próbują przejąć złoża energetyczne Wislandii. Mimo zabiegów dyplomatycznych nie udaje się osiągnąć porozumienia. Dochodzi do zbrojnego starcia. Zadaniem niebieskich jest rozpoznanie przeciwnika, odparcie uderzenia, kontratak i wreszcie rozbicie wroga.
PAP / Tomasz Gzell
4 Anakonda 2014 odbywa się na wszystkich poligonach w kraju. W manewry włączone są również inne służby mundurowe. W sumie uczestnicy ćwiczeń spędzą na pasach taktycznych 10 dni.
PAP / Tomasz Gzell
5
PAP / Tomasz Gzell
6
PAP / Tomasz Gzell
7
PAP / Tomasz Gzell
8
PAP / Tomasz Gzell
Komentarze(2)
Pokaż: