Nowe karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego
1 Nowe karabiny wyborowe dla Wojska Polskiego

2 Konstrukcja Alex-338 jest rozwijana przez Zakłady Mechaniczne Tarnów (ZMT) od 2008 roku

3 Alex-338 jest unowocześnioną i nieco powiększoną wersją Bora

Media
4 Alex-338 waży 6,5 kg i jest cięższy od Bora o zaledwie 0,4 kg. Charakteryzuje się jednak znacznie większym celnym zasięgiem oraz przebijalnością na dalekich dystansach

Media
5 Odmianą broni przeznaczoną na rynek cywilny jest powtarzalny karabin Alex Tactical Sport, zaprezentowany po raz pierwszy podczas targów IWA w Norymberdze w marcu 2013 roku. Broń została dostosowana do amunicji .308 Winchester (7,62 x 51 mm)

Media
Komentarze(51)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeMam pytanko, czy w związku z tym Ak-47 jest programowo nieprecyzyjny, to po co nam ten złom?
Nauczcie sie poprawnie podawać kaliber, matoły.. A nie jak pachołki chłopców od krów z USA.
Na wojne trzeba wyslac kOMOROWSKIEGO i tuska..Niech te agenty pokaza co potrafia... Ale tylko strzelac dupki potrafia do zajecy i to jeszcze z luneta. Zasrancy
MASZ NIEKOMPLETNE INFORMACJE!
Nie tak dawno niejaki Cichocki (zgrabnie przez Tuska przesuniety dla niepoznaki do innego budynku rzadowego) wslawil sie tym, ze jest to pierwszy od czasow Kiszczaka minister spraw wewnętrznych, którego ludzie strzelali do nieuzbrojonych Polaków na ulicy z broni palnej!!!
... co ja mowię?
... od jakich "czasów Kiszczaka"?
Przecież to właśnie jest najlepszy dowód na to, że czasy Kiszczaka trwają nadal!
I na to, że do ludzi nadal można w Polsce bezkarnie strzelać jak do kaczek!
Przecież dla wszystkich jest już chyba jasne, że w Polsce nastały zadekretowane oczywiście po staremu przez Kiszczaka "nowe czasy"! A "nowym człowiekiem" tych legendarnych już w Polsce od roku 1945 "nowych czasów" jest Jacek Cichocki!
Jest więc oczywiste, że Jacek Cichocki - tak jak Kiszczak, jak Tusk, jak Komorowski i jak Michnik - to jest nasz kolejny i zupełnie nowy "człowiek honoru"! Tylko Michnik tego jeszcze nie ogłosił i oficjalnie nie zadekretował...
...ale na to zawsze będzie czas - jak Cichocki będzie stary, chory i godzien litości waszych dorosłych już wtedy dzieci...
A was już wtedy dawno nie bedzie!
To już wielokrotnie w Polsce sprawdzone i pewne jak w banku...
modele broni krótkiej dotyczą nie tylko karabinów snajperskich ale różne modele
broni maszynowej szturmowej !!! Należy się cieszyć że broń ta jest i będzie
produkowana w Polsce !!!
Ty nie musisz wsadzać łba na mróz, ty tego łba po prostu nie masz !!!
Dla takich kmiotów jak ty najlepszym modelem broni jest CEP !!!
To jest pukawka z Tarnowa a nie zRadomia.
Z Radomia jest modułowy karabinek
Karabin wyborowy ma być prosty, jak budowa cepa. Ten jest z " Gwiezdnych wojen ", im śmieszniejszy-tym ładniejszy,jak Citroen , weż tu dżwigaj taką choinkę ,zaraz będziesz ją odwijał ze śmieci. żaden fachman tego do ręki nie weżmie ( szanujący się )... WYSTARCZY ŻE TY JESTEŚ PROSTY A RACZEJ ŻE CI PROSTATA DOSKWIERA!!!
O-BRZY-NEK, O-BRZY-NEK, O-BRZY-NEK!!!
Miarą przerazliwego i wciąż rosnącego strachu Tuska przed sprawiedliwoscią dziejową niech będzie specjalnie na zamowienie robiony "obrzynek", w ktory został wyposazony jego ochroniarz, a mianowicie jest to karabinek automatyczny SCAR o skroconej lufie, wyposazony w celownik laserowy i latarke, przystosowany do walki nawet w ciemnych ciasnych przestrzeniach i pomieszczeniach zamknietych, na przykład w korytarzach urzedow panstwowych, z przezroczystym magazynkiem dla łatwej oceny, ile jeszcze sztuk zostało w 30-nabojowym magazynku!
Szybkostrzelność tego "cudownego remedium na wzmagający sie gniew 38-milionowego narodu" to 500 strzałow na minute.
Przy załozeniu, ze wszystkie pociski trafiają w cel skutecznie, a zwały trupów nie zasłonią w pewnym momencie pola ostrzału - likwidacja wszystkich żywych nosicieli polskości (nienormalności) zajmie ochroniarzowi Tuska około 50 dni i nocy, przy założeniu, ze bedzie pracowal na 3 zmiany i że lufa sie nie przegrzeje!
Jak wiemy - bohaterowie rewolucji pazdziernikowej do chłodzenia swoich "Maximow" używali swojego bohaterskiego moczu... ... ale nie jestem pewien, czy bohaterski strumien moczu bohaterskiego ochroniarza Tuska sięga takich wyżyn heroizmu?
Poza tym producent broni nie podaje w instrukcji, czy jest możliwe jednoczesne prowadzenie ognia ciągłego i oddawanie moczu! Jest oczywiście wyjście z tej kłopotliwej sytuacji - Tusk będzie tylko oddawał mocz bezpośrednio na lufę, a ochroniarz będzie tylko strzelał... (para oczywiście w gwizdek!)
Pozostaje jedynie kwestia nieprzerwanej dostawy napojów dla Tuska... (podobno bufetowa nie widzi tu najmniejszego problemu)
To cudowne śmiercionośne cacko zostało zakupione rzekomo dlatego, ze "nieznany mezczyzna" (oczywiście bez swojej wiedzy i zgody) rzekomo groził Tuskowi śmiercią podczas jego cotygodniowych samotnych (incognito) zakupów w Biedronce!
Zakupy podobno jak zwykle obejmowały dwa kilo mąki i paczkę makaronu!
Tusk jest bowiem na specjalnej diecie, którą zalecał nam wszystkim w swoim slynnym świątecznym spocie reklamowym: prażucha z mąki i zapiekanka z makaronu. Dlatego nasz Umiłowany Przywódca tak zdrowo wygląda (chociaż taki nieco jakby chudy i wiotki... ...a i marynarka od Mira tak jakoś na nim wisi)!
Ale na święta podobno zawsze wpada Szejnfeld z flaszką i z koszernymi filetami ze szczawiu panierowanego firmy "Manischevitz & Niesiołowski Co, Inc." i może się nam biedaczek ostatnio nieco poprawił tu i ówdzie...?
PS.: Docelowe i trafne oddawanie moczu idzie Tuskowi podobno coraz lepiej...
I dlatego coraz częściej wygrywa podobno w Bolko-Lolka...
A Kiszczak tak jak zawsze wypłaca wygrane!
Z naszej kasy!!!
//
O-BRZY-NEK, O-BRZY-NEK, O-BRZY-NEK!!!
Miarą przerazliwego i wciąż rosnącego strachu Tuska przed sprawiedliwoscią dziejową niech będzie specjalnie na zamowienie robiony "obrzynek", w ktory został wyposazony jego ochroniarz, a mianowicie jest to karabinek automatyczny SCAR o skroconej lufie, wyposazony w celownik laserowy i latarke, przystosowany do walki nawet w ciemnych ciasnych przestrzeniach i pomieszczeniach zamknietych, na przykład w korytarzach urzedow panstwowych, z przezroczystym magazynkiem dla łatwej oceny, ile jeszcze sztuk zostało w 30-nabojowym magazynku!
Szybkostrzelność tego "cudownego remedium na wzmagający sie gniew 38-milionowego narodu" to 500 strzałow na minute.
Przy załozeniu, ze wszystkie pociski trafiają w cel skutecznie, a zwały trupów nie zasłonią w pewnym momencie pola ostrzału - likwidacja wszystkich żywych nosicieli polskości (nienormalności) zajmie ochroniarzowi Tuska około 50 dni i nocy, przy założeniu, ze bedzie pracowal na 3 zmiany i że lufa sie nie przegrzeje!
Jak wiemy - bohaterowie rewolucji pazdziernikowej do chłodzenia swoich "Maximow" używali swojego bohaterskiego moczu... ... ale nie jestem pewien, czy bohaterski strumien moczu bohaterskiego ochroniarza Tuska sięga takich wyżyn heroizmu?
Poza tym producent broni nie podaje w instrukcji, czy jest możliwe jednoczesne prowadzenie ognia ciągłego i oddawanie moczu! Jest oczywiście wyjście z tej kłopotliwej sytuacji - Tusk będzie tylko oddawał mocz bezpośrednio na lufę, a ochroniarz będzie tylko strzelał... (para oczywiście w gwizdek!)
Pozostaje jedynie kwestia nieprzerwanej dostawy napojów dla Tuska... (podobno bufetowa nie widzi tu najmniejszego problemu)
To cudowne śmiercionośne cacko zostało zakupione rzekomo dlatego, ze "nieznany mezczyzna" (oczywiście bez swojej wiedzy i zgody) rzekomo groził Tuskowi śmiercią podczas jego cotygodniowych samotnych (incognito) zakupów w Biedronce!
Zakupy podobno jak zwykle obejmowały dwa kilo mąki i paczkę makaronu!
Tusk jest bowiem na specjalnej diecie, którą zalecał nam wszystkim w swoim slynnym świątecznym spocie reklamowym: prażucha z mąki i zapiekanka z makaronu. Dlatego nasz Umiłowany Przywódca tak zdrowo wygląda (chociaż taki nieco jakby chudy i wiotki... ...a i marynarka od Mira tak jakoś na nim wisi)!
Ale na święta podobno zawsze wpada Szejnfeld z flaszką i z koszernymi filetami ze szczawiu panierowanego firmy "Manischevitz & Niesiołowski Co, Inc." i może się nam biedaczek ostatnio nieco poprawił tu i ówdzie...?
PS.: Docelowe i trafne oddawanie moczu idzie Tuskowi podobno coraz lepiej...
I dlatego coraz częściej wygrywa podobno w Bolko-Lolka...
A Kiszczak tak jak zawsze wypłaca wygrane!
Z naszej kasy!!!
//