Prywatne czołgi w USA. Tysiąc egzemplarzy w rękach cywilów
1 Jak się okazuje, zakup wozu bojowego może być dobrą inwestycją. Czołg Sherman jeszcze w 1993 roku kosztował 75 tys. - do dziś cena zwiększyła się kilkakrotnie i wynosi aktualnie ok. 387 tys. dolarów

Shutterstock
2 Prywatnego czołgu zapragnął nawet hollywoodzki gwiazdor Brad Pitt. W garażu w Los Angeles aktor ukrywa T-54

AP / SERGEY PONOMAREV
3 Przed zakupem czołgu nie odstrasza ani wysoka cena remontu maszyny, ani koszty paliwa... Co ciekawe, problemu nie stanowi nawet zdobycie amunicji... "Jeżeli tylko prawo danego stanu na to pozwala, trzeba jedynie nabyć za 200 dolarów federalną licencję na posiadanie materiałów wybuchowych, przedstawić zaświadczenie lekarskie, że nie jest się psychopatą, mieć prawo jazdy kategorii A lub B i nie być poszukiwanym" - podaje defence24.pl

Shutterstock
4 Jak podaje defence24.pl, prawo drogowe często zezwala na jazdę czołgiem w ruchu ulicznym, a ograniczenia wynikają jedynie z rozmiarów i masy pojazdu...

Shutterstock
5 "Paradoksalnie w USA właściciele techniki wojskowej mają mniej problemów z jej posiadaniem niż właściciele broni maszynowej. Sprzyja temu stosunkowo mała liczba ekscesów z tego rodzaju sprzętem. Tak naprawdę znany jest powszechnie tylko przypadek Shawna Nelsona z 1995 roku, który po utracie pracy i bankructwie, czołgiem M60A3 staranował kilkanaście samochodów na ulicach San Diego" - informuje defence24.pl

AP / EDDIE SHIH
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję
Komentarze(4)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszei jestem glosuje na PIS