Hałda piasku i kupa śmiechu. Oto następca sandboardingu
29 września 2011, 17:55
Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę
Kolejny nowatorski pomysł na to jak dobrze wykorzystać nadmiar piasku. Oczywiście jest to dyscyplina o wiele mniej ekologiczna niż sandbording (tu wystarczy jedynie deska i stroma wydma), bo aby zainicjować proces wydzielania adrenaliny konieczny jest samochód z napędem 4x4… ale kto powiedział, że sport musi być zdrowy dla wszystkich?
Komentarze