Sypialnia Amerykanów. Więcej eksperymentuje tylko NASA
1 W roku 2011 z pożycia zadowolonych było 76% Amerykanów, w roku 2012 już prawie 10% mniej. Obywatele USA nie dają jednak za wygraną i aż 88% z nich szuka sposobu na podgrzanie atmosfery w sypialni. Amerykanie zgodnie przyznają, że w łóżku nie można pozwolić sobie na nudę i monotonię, dlatego nieustająco poszukują sposobów na seksualnie urozmaicenia.
Shutterstock
2 Z badań przeprowadzonych przez twórców prezerwatyw Trojan wynika, że Amerykanie najczęściej decydują się na spontaniczny seks (48%) i to najlepiej w oryginalnym miejscu (36%).
Shutterstock
3 Jako sposób na nudę wykorzystują także werbalne świntuszenie oraz wysyłanie erotycznych wiadomości tekstowych. Seksting upodobało sobie aż 23% Amerykanów.
Shutterstock
4 Jednak największą furorę w sypialni robią prezerwatywy zwiększające doznania oraz… wibratory. Co ciekawe wibrujące zabawki są nie tylko ulubieńcami kobiet, ale przede wszystkim facetów. Do używania wibratora przyznało się 72% ankietowanych mężczyzn i 70% kobiet.
Shutterstock
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Komentarze(5)
Pokaż:
Nie dziwię się: otyłość, siedzący tryb życia...
Uważam, że w USA najgorętsze są imigrantki.
"W roku 2011 z pożycia zadowolonych było 76% Amerykanów"
Ciekawe w jakiej grupie wiekowej - bo przecież nie w całym społeczeństwie od niemowlaka do staruszka??