p
Kiedy się patrzy na ten wyczyn, ciśnie się jedno pytanie: czy ten śmiałek ma dobrze w głowie? Tak naprawdę nie wiemy, czy pobił rekord świata w ryzykownej dyscyplinie, ale dla nas to na pewno jest rekord... głupoty. Wystarczyło chybić o włos, a skończyłoby się tragicznie. Zobaczcie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama