Jak myślicie co ciekawego przygotowały Siostry Godlewskie z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia? Sięgnęły po kolędę "Jezus Malusieńki'.

Już kiedy na 11 listopada słynne siostry zajęły się hymnem Polski skończyło się na doniesieniach do prokuratury. Śmiemy twierdzić, że tym razem nie jest lepiej, a (choć wyda się to niemożliwe) znacznie gorzej. Czy będą kolejne procesy? I czy można komuś zabronić śpiewać, nawet jeśli robi to w taki sposób?

Reklama