Król odbywa właśnie pierwszą wizytę w Rosji, gdzie w czwartek, 5 października, ma się spotkać z prezydentem Władimirem Putinem.
Jednak już na lotnisku władcę spotkała niemiła niespodzianka - zepsuły się ruchome schody, które przywozi ze sobą, by zjechać z samolotu. Na nagraniu widać, jak Salman bin Abdul Aziz Al Saud czeka dłuższą chwilę w nadziei, że schody ruszą, a kiedy to nie następuje - w końcu decyduje się zejść. Cóż za ujma dla króla!
Król Arabii Saudyjskiej regularnie zabiera ze sobą w zagraniczne podróże nie tylko ruchome schody, ale i dwie przenośne windy oraz dwa mercedesy S600 i inne luksusowe rzeczy, które składają się w sumie na blisko 500 ton bagażu. Świta władcy liczy 1500 osób.