Na scenie były we trzy, ale to Johanna ściągnęła na siebie uwagę całej publiczności. Trzeba bowiem przyznać, że przy jej charyzmie i wypracowanych ruchach, taniec koleżanek wypadł dość słabo. Nic dziwnego, że na koniec musiała je przywołać do porządku. Zobaczcie to niezwykłe wideo, z pewnością poprawi wam dziś humor.
Reklama
Reklama
Reklama