Rozbuchane ego Kanye West podczas festiwalu Glastonbury doprowadziło go muzycznej masakry. Mąż Kim Kardashian porwał się bowiem na kultowy utwór "Bohemian Rhapsody" z repertuaru Queen. Niestety mocno przeliczył swoje wokalne możliwości, narażając się na bezlitosną drwinę ze strony internatów.
Reklama
Reklama
Reklama