Ale nadal uważam, że trzeba haratać w gałę - mówi "premier" Górski. "Posiedzenia rządu" w wykonaniu Kabaretu Moralnego Niepokoju, podczas których Górski wciela się w rolę Donalda Tuska, są prawdziwym hitem. Kabareciarz skorzystał z tej formuły komentując dla Superstacji kontuzję, której podczas gry w piłkę nabawił się premier Tusk.

Reklama

http://www.youtube.com/watch?v=9ArOUyqbG-4

Sport to zdrowie. Chociaż ostatnio nie ma w Polsce dobrego klimatu dla sportowców: najpierw Fibak, teraz ja - użala się w Górski.

I przestrzega swoich politycznych konkurentów z PO: Schetyna, Gowin, nie myślcie, że ta kontuzja mnie wyeliminuje w walce o fotel przewodniczącego PO. Jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa. Będę walczył. Może będę się mało ruszał, ale nie odpuszczę.

Reklama