W pościgu za uciekinierką, policjantów wspierali strażnicy miejscy oraz właściciel schroniska dla psów. Pomimo tak licznego grona, funkcjonariuszom przez 2 godziny nie udawało się schwytać świni.
Ona w cyrku powinna pracować. U mnie po drabinie potrafi wchodzić. Wystarczyła chwila, żeby uciekła przez niedomkniętą bramkę - mówił właściciel świnki w rozmowie z portalem isokolka.eu.
Zobaczcie, jak wyglądała akcja pościgowa za niesfornym zwierzakiem.