Występ Karela Schwarzenberga miał miejsce w czasie bezpośredniej transmisji telewizyjnej. Kiedy okazało się, że książę Karel ma już pewny awans do 2. rundy wyborów wierni sztabowcy zgromadzeni wokół niego zaintonowali czeski hymn.
http://www.youtube.com/watch?v=lZkjlJmTo9U
No i wyszło nie najlepiej… Schwarzenberg miał kłopoty z utrzymaniem nie tylko melodii ale i tekstu. Potem było już tylko gorzej. Z interpretacji hymnu przez kandydata na prezydenta i szefa dyplomacji stał się wielki przebój. Powstała nawet wersja reege.